Gdy Maluszka boli i piecze…

Gdy Maluszka boli i piecze…
Colin Maynard z Unsplash

Niestety, spotyka to niemal każdego Malucha przynajmniej raz w życiu. I za każdym razem Rodzice zachodzą w głowę, jak sobie z tym poradzić. Odparzenia, bo o nich mowa, bywają do uniknięcia, ale czasem, mimo robienia wszystkiego tak, jak należy, i tak się przytrafiają. Jak sobie z nimi radzić?

Jak zapobiegać odparzeniom?

Piekące, czerwone plamy na pupci niemowlaka powodują u Niego ogromny dyskomfort. Maluch jest nerwowy, nie potrafi powiedzieć, co go boli, a zarazem jego niedojrzały jeszcze układ nerwowy i emocjonalny podpowiada mu, że dzieje się coś bardzo złego. I choć jest to powszechna przypadłość, z pewnością nie można jej bagatelizować. A czy można uniknąć? Tak – wystarczy zachować odpowiednią higienę i zapewnić dobrą pielęgnację.

Odparzenia powstają wtedy, kiedy pod pieluchą Malucha nie ma wystarczająco dużego dopływu świeżego powietrza. Pielucha, zatrzymująca wilgoć w sobie, nie zawsze należycie izoluje ją od skóry, przez co jest ona narażana na niekorzystne połączenie dwóch nieprzychylnych sobie w tej sytuacji środowisk – ciepłego i mokrego. Dlatego tak ważne jest, by często zmieniać Dziecku pieluchy, także wtedy, gdy jest w nich „tylko” siku. Ze sporym dystansem powinno się podchodzić do zapewnień producentów pieluch o długości czasu, jakie Dzieci mogą w nich spędzać. Pieluchy powinno się zmieniać instynktownie, nie dopiero wtedy, kiedy Maluch sygnalizuje potrzebę lub osiąga ona wagę swojego użytkownika. Im dłużej dziecko nosi jedną pieluchę, tym bardziej jest narażone na odparzenia. Warto też serwować Dziecku wietrzenie pupy, najlepiej pomiędzy zmianami pieluchy. Kilka minut bez niej, z odpływem świeżego powietrza, z pewnością korzystnie wpłynie na skórę wrażliwych miejsc. Nie należy też przesadzać z kosmetykami. W zasadzie nie ma potrzeby używania kremu przy każdej zmianie pieluchy, a jeśli już – warto używać lekkich kosmetyków, które jedynie delikatnie nawilżą.

Leczenie odparzeń

Jeśli już Malucha dopadną odparzenia – nie ma z czym zwlekać. Starym, ale skutecznym sposobem jest kąpiel w krochmalu (wodzie z zawiesiną ze skrobi ziemniaczanej), która złagodzi podrażnienia. Należy też zadbać o odpowiednią wentylację odparzeń – zapewnić dostęp świeżego powietrza. Nie powinno się ich nawilżać – w tym wypadku pomogą nieco wysuszające kremy na bazie tlenku cynku. Przy zakładaniu pieluchy warto też zadbać o to, by skóra nie była narażona na dodatkowe otarcia – świetnie sprawdzi się tutaj zarówno mąka ziemniaczana, jak i specjalistyczny puder dla dzieci, np. puder marki Johnson’s Baby (link https://www.johnsonsbaby.com.pl/produkty/johnsons-baby-puder).

Bywa, że domowymi sposobami nie da się pomóc Maluchowi. Jeśli odparzenia nie ulegają zmniejszeniu, uporczywie nawracają lub cokolwiek w nich wzbudza wzmożony niepokój – należy skonsultować je z lekarzem, który odpowiednio dobierze program leczenia. To, o co należy dbać zawsze i co pomoże w uniknięciu uporczywej dolegliwości, to odpowiednia higiena i zdrowy rozsądek, szczególnie jeśli chodzi o delikatną skórę Maluszka.

Tekst partnera

PODZIEL SIĘ: